Tuesday, November 27

Tort czekoladowy z bitą śmietaną i konfiturą z czarnej porzeczki


Lubicie świętować swoje urodziny? Czy raczej z niechęcią podchodzicie do upływającego czasu? A może z humorem komentujecie kolejną świeczkę na torcie?...
Dziś są moje urodziny i z tej okazji zapraszam na kawałek tortu :) Czekoladowy biszkopt, słodka bita śmietana i kwaskowata czarna porzeczka.

 
Przepis:
Biszkopt - w całości cytuję za Moje Wypieki

składniki (na tort na zdjęciu użyłam o 1/5 składników mniej):
  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki cukru
  • 2/3 szklanki mąki pszennej (tortowej)
  • 1/3 szklanki kakao

przygotowanie:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę i kakao wymieszać, przesiać. Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę (uważając, by ich nie 'przebić'). Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, łyżka po łyżce, ubijając po każdym dodaniu. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Do masy jajecznej wsypać suche składniki. Delikatnie wmieszać do ciasta, by składniki się połączyły. I tu są dwie możliwości: suche składniki wmieszane mikserem na bardzo (!) wolnych obrotach dadzą Wam biszkopt mniej puszysty, objętościowo mniejszy (forma 20 cm, na zdjęciach). Składniki wmieszane szpatułką, również bardzo delikatnie (!) spowodują, że biszkopt będzie bardziej puszysty i wypełni formę 22 cm wyrastając do wysokości jej boków. Wymieszanie składników szpatułką jest również metodą bezpieczniejszą. Tortownicę o średnicy 20 - 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), nie smarować boków. Delikatnie przełożyć ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC przez około 35 - 40 minut lub do tzw. suchego patyczka. Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm upuścić je (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do wystudzenia.


Do przełożenia i ozdobienia

składniki:
  • 500 ml śmietany 30% lub 36%
  • 4 - 5 łyżek cukru pudru
  • ew. opakowanie utrwalacza do śmietany
  • 1/2 słoika konfitury z czarnej porzeczki
  • 1 kieliszek czystej wódki
  • 2 kieliszki wody
  • sok z 1/4 cytryny
  • srebrne ozdoby cukiernicze
przygotowanie:

Dobrze schłodzoną śmietanę ubiłam, pod koniec nadal ubijając dodałam cukier (ew. utrwalacz). 
Wystudzony biszkopt przekroiłam na 3 części. Połączyłam wódkę, wodę i sok z cytryny. Tak przygotowanym ponczem nasączyłam wszystkie blaty ciasta. Na pierwszym rozsmarowałam 1/2 konfitury, następnie nałożyłam 1/3 bitej śmietany i przykryłam kolejnym blatem. Czynność powtórzyłam. Na ostatni blat wyłożyłam resztę śmietany i udekorowałam ozdobami.

Smacznego!

Pozdrawiam serdecznie, BARDZO dziękuję za komentarze i zapraszam za tydzień na pierwsze tegoroczne PIERNICZKI :)


Wednesday, November 21

Zupa krem z dyni i słodkich ziemniaków z jogurtem greckim


Kiedyś nie panowałam nad zegarkiem, wiecznie spóźniona :) Teraz jest gorzej... nie panuję nad kalendarzem! Chyba mi ktoś bezpardonowo skraca dobę, bo to nie jest możliwe, że dziś już 21.11. Jak? Gdzie? Kiedy? Jak tak dalej pójdzie obudzę się któregoś dnia i będzie już wiosna - co ma akurat dobre strony :) Tym czasem jedynie naprawdę łaskawa tegoroczna pogoda sprawia, że wiem, że jesień się jeszcze nie skończyła. Zatem, zanim zima zasypie nas śniegiem, zapraszam na bardzo jesienną zupę :) 
Krem jest bardzo słodki, więc dla zrównoważenia smaku warzyw dobrze jest dodać jogurt, albo kwaśną śmietanę. Weganie, mogą jogurt zastąpić sokiem z cytryny, a masło łyżką oleju roślinnego.


Przepis na 4-6 porcji:

składniki:
400 g obranej dyni
400 g obranych słodkich ziemniaków
700 ml bulionu drobiowo-warzywnego lub warzywnego (najlepiej domowego, ale z kostki też się nada)
3 łyżki jogurtu greckiego+do podania
1 cebula
1,5 łyżki masła
sól, pieprz, sos sojowy, czosnek

przygotowanie:
Pokrojoną w piórka cebulę zeszkliłam na maśle w rondlu o grubym dnie. Dodałam pokrojoną w kostkę dynię i bataty, wymieszałam i dusiłam kilka minut. Następnie zalałam 500 ml bulionu, doprowadziłam do wrzenia, zmniejszyłam ogień i gotowałam ok. 20 min, aż warzywa zmiękły. Całość zmiksowałam blenderem z jogurtem greckim, ponieważ zupa była bardzo gęsta dodałam jeszcze 200 ml bulionu, przyprawiłam i ponownie krótko zagotowałam. Do zupy pasują wszelkiej maści grzanki.

Smacznego!

W przyszłym tygodniu zapraszam na ciasto urodzinowe - tym razem dla mnie :)

Tuesday, November 20

Robótka 2012





Są gdzieś tam daleko, albo tu bardzo blisko osoby, u których kartka od nieznajomego-nowopoznanego ma wartość jak gwiazdka z nieba. Dzieciaki-starszaki, jak ich Bebe jednym słowem objęła. Jeśli wierzycie jak ja, że jeśli coś dobrego zrobimy wróci do nas ze zdwojoną siłą to ta akcja jest dla NAS :) Więc 4xW: wchodzimy (KLIK), wybieramy, wymyślamy i wysyłamy :)


Monday, November 19

Wyróżnienie Liebster Blog

W ostatnim poście wspomniałam o miłej niespodziance, która mnie spotkała - wyróżnieniu. Dostałam je od Ani z Quchniomania za co jeszcze raz bardzo dziękuję. Zawsze przy tej okazji nasuwa się pytanie do kogo posłać wyróżnienia dalej? Jakimi kryteriami się kierować? Jedną z zasad zabawy, które znajdziecie poniżej jest wytypowanie blogów mniej znanych, a zasługujących na promocję. Jak dla mnie wszyscy blogerzy zasługują na wyróżnienie. Wiem, że oprócz niewątpliwej przyjemności, jest to również ciężka praca, więc wszyscy czujcie się wyróżnieni. Ja obrałam następujący klucz: Po długim niebycie wróciłam do blogowania. Wyróżnione są blogi osób, które mnie po powrocie przywitały w komentarzach :) i tyle :)

Zasady gry.

1. Dostajesz 11 pytań, na które odpowiadasz blogerowi, który cie wytypował.
2. Typujesz Top 11 blogów które ci się podobają i przydałoby im się trochę promocji (nie można typować bloga od którego otrzymuje się nominację).
3. Tworzysz listę 11 pytań dla nominowanych.
 
AD. 1. Czyli pytania od Ani i moje odpowiedzi.

1. Jakie masz pierwsze kulinarne wspomnienie? - Obrzydliwą surową cebulę zjedzoną u babci i pyszne mielone z zerówki, nie wiem co było pierwsze.
2. Bez czego nie możesz żyć?
- Życiowo - bez rodziny. Kulinarnie - bez pomidorów.
3. Do jakiego kraju chciałabyś wybrać się w kulinarną podróż?
- Nie tylko w kulinarną do Nowej Zelandii.
4. Jaki program kulinarny lubisz najbardziej?
- Nie mam ulubionego.
5. Czy jest coś co ci się nigdy nie udaje w kuchni?
- Zawsze próbuję do skutku :)
6. Jaki jest twój ulubiony smak?
- Słodki.
7. Częściej szukasz przepisów w książkach czy internecie?
- Ostatnio w internecie, nawet nie przepisów, a zdjęć do których sama wymyślam przepis.
8. Co zrobiłabyś dla ukochanej osoby na walentynki?
- A. uwielbia gorzką czekoladę, więc może czekoladowe fondanty?
9. Co sądzisz o reklamach na blogach?
- Nie zwracam na nie uwagi.
10. Jaką książkę kulinarną polecasz?
- "Gotuj z Sercem. 66 Sekretów Kulinarnych Niezwykłych Restauracji”, dostałam od A. i zakochałam się w niej od pierwszego przejrzenia :)
11. Jakie jest twoje ostatnie odkrycie kulinarne? - Kuchnia skandynawska.

AD. 2. Nominowani.

1. Łucja
2. Jola
5. Kamila
6. Ania
7. Aurora - która to wyróżnienie już dostała, ale nagród nigdy nie za dużo :)

AD. 3. Moje pytania.

1. Słodki czy słony?
2. Białe czy czerwone?
3. Skrzydełko czy nóżka?
4. Pieprz czy wanilia?
5. Kawa czy herbata?
6. Gorzka czy mleczna?
7. Kuchnia północy czy południa?
8. O wschodzie czy o zachodzie słońca?
9. Mięsna czy wegetariańska?
10. Lody czy sorbet?
11. Zima czy lato?

Czekam na Wasze odpowiedzi i pozdrawiam serdecznie :)

Sunday, November 18

Czekoladowe muffinki z czekoladowym kremem


Czekolada jest najlepszym lekiem na całe zło, zwłaszcza w listopadzie :) Babeczki rozpływają się w ustach (już je znacie), ich smak podbija mocno czekoladowy krem, a równowagę przynosi kwaskowata konfitura. 



Przepis:

składniki:
  • 1,5 szklanki mąki
  • 1 pełna łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 szklanka cukru
  • 2 łyżki kakao
  • 80 g miękkiego masła
  • 250 g ricotty (może być mascarpone, lub zwykły twaróg sernikowy)
  • 2 duże jajka
  • 250 g mascarpone
  • 70g gorzkiej czekolady
  • kilka łyżek konfitury wiśniowej lub innej
przygotowanie:

Masło ucierałam/ubijałam z cukrem i jajkami ok 3 min., a następnie dodałam ser i jeszcze chwilę miksowałam. Mąkę połączyłam z proszkiem i kakao dodałam do mokrych składników. Miksowałam tylko chwilkę, do czasu aż składniki się połączyły. Ciasto wlałam do papilotek (do 3/4 wysokości) i piekłam w nagrzanym do 175 stopni piekarniku ok. 20 - 25 minut. Gorzką czekoladę rozpuściłam w kąpieli wodnej, odstawiłam do ostygnięcia, mascarpone miksowałam przez 15 sek, po czym dodałam płynną czekoladę. Krem wstawiłam do lodówki do schłodzenia. W upieczonych i ostudzonych muffinkach wydrążyłam miejsce na konfiturę, do każdego wgłębienia włożyłam po łyżeczce. Udekorowałam kremem i kolorową posypką. 

* przepis na ciasto Kasi z moimi modyfikacjami


Smacznego i pozdrawiam :)


P.S. Utarło się ostatnio, że robię zapowiedzi - jak już coś zaplanuję, to łatwiej mi się zmobilizować. Więc zapowiadam tym razem... coś wytrawnego :)

P.S. 2 Otrzymałam w tym tygodniu bardzo miłe wyróżnienie, które wiąże się również z pociągnięciem zabawy dalej. W weekend nie starczyło mi na tą kontynuację czasu, ale obiecuję poprawić się na początku nadchodzącego tygodnia :)

Sunday, November 11

Tort urodzinowy dla amatorki szczeniaczków :)


Tak jak obiecałam kolejny tort. Urodzinowy, dla Małej Dziewczynki, która uwielbia zwierzaki :) Kolorowy i wesoły. Koniecznie wypróbujcie biszkopt z przepisu Doroty, jest bardzo, bardzo dobry, puszysty i delikatny. Polecam! 


Przepis:

Biszkopt - w całości cytuję za Moje Wypieki

składniki:
  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki cukru
  • 2/3 szklanki mąki pszennej (tortowej)
  •  1/3 szklanki kakao
przygotowanie:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę i kakao wymieszać, przesiać. Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę (uważając, by ich nie 'przebić'). Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, łyżka po łyżce, ubijając po każdym dodaniu. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Do masy jajecznej wsypać suche składniki. Delikatnie wmieszać do ciasta, by składniki się połączyły. I tu są dwie możliwości: suche składniki wmieszane mikserem na bardzo (!) wolnych obrotach dadzą Wam biszkopt mniej puszysty, objętościowo mniejszy (forma 20 cm, na zdjęciach). Składniki wmieszane szpatułką, również bardzo delikatnie (!) spowodują, że biszkopt będzie bardziej puszysty i wypełni formę 22 cm wyrastając do wysokości jej boków. Wymieszanie składników szpatułką jest również metodą bezpieczniejszą. Tortownicę o średnicy 20 - 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), nie smarować boków. Delikatnie przełożyć ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC przez około 35 - 40 minut lub do tzw. suchego patyczka. Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm upuścić je (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do wystudzenia.


Krem śmietankowy z brzoskwiniami

składniki (na powyższy tort):
  • 400 ml śmietany 30%
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (można pominąć)
  • 500 g serka mascarpone
  • 4 brzoskwinie z zalewy
przygotowanie:

Śmietanę ubiłam, pod koniec ubijania dodałam cukier. Do mascarpone dodałam ekstrakt, wymieszałam, a następnie porcjami dodawałam ubitą śmietanę. 


Wykonanie tortu krok po kroku:
- pieczemy biszkopt
- przygotowujemy masę cukrową i dekoracje
- przygotowujemy krem śmietankowy i krem maślany
- wystudzony biszkopt kroimy na 3 części
- pierwszy blat nasączamy ponczem
- rozkładamy pokrojone brzoskwinie
- nakładamy połowę kremu śmietankowego
- przykrywamy kolejnym biszkoptem
- czynności powtarzamy
- gotowy tort smarujemy kremem maślanym
- przykrywamy kołderką z masy cukrowej
- dekorujemy


Smacznego!

W przyszłym tygodniu ponownie coś słodkiego na poprawę humoru ;)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...