Lubicie świętować swoje urodziny? Czy raczej z niechęcią podchodzicie do upływającego czasu? A może z humorem komentujecie kolejną świeczkę na torcie?...
Dziś są moje urodziny i z tej okazji zapraszam na kawałek tortu :) Czekoladowy biszkopt, słodka bita śmietana i kwaskowata czarna porzeczka.
Przepis:
Biszkopt - w całości cytuję za Moje Wypieki
składniki (na tort na zdjęciu użyłam o 1/5 składników mniej):
- 5 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 2/3 szklanki mąki pszennej (tortowej)
- 1/3 szklanki kakao
przygotowanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę i kakao wymieszać, przesiać. Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę (uważając, by ich nie 'przebić'). Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, łyżka po łyżce, ubijając po każdym dodaniu. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Do masy jajecznej wsypać suche składniki. Delikatnie wmieszać do ciasta, by składniki się połączyły. I tu są dwie możliwości: suche składniki wmieszane mikserem na bardzo (!) wolnych obrotach dadzą Wam biszkopt mniej puszysty, objętościowo mniejszy (forma 20 cm, na zdjęciach). Składniki wmieszane szpatułką, również bardzo delikatnie (!) spowodują, że biszkopt będzie bardziej puszysty i wypełni formę 22 cm wyrastając do wysokości jej boków. Wymieszanie składników szpatułką jest również metodą bezpieczniejszą. Tortownicę o średnicy 20 - 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), nie smarować boków. Delikatnie przełożyć ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC przez około 35 - 40 minut lub do tzw. suchego patyczka. Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm upuścić je (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do wystudzenia.
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę i kakao wymieszać, przesiać. Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę (uważając, by ich nie 'przebić'). Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, łyżka po łyżce, ubijając po każdym dodaniu. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Do masy jajecznej wsypać suche składniki. Delikatnie wmieszać do ciasta, by składniki się połączyły. I tu są dwie możliwości: suche składniki wmieszane mikserem na bardzo (!) wolnych obrotach dadzą Wam biszkopt mniej puszysty, objętościowo mniejszy (forma 20 cm, na zdjęciach). Składniki wmieszane szpatułką, również bardzo delikatnie (!) spowodują, że biszkopt będzie bardziej puszysty i wypełni formę 22 cm wyrastając do wysokości jej boków. Wymieszanie składników szpatułką jest również metodą bezpieczniejszą. Tortownicę o średnicy 20 - 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), nie smarować boków. Delikatnie przełożyć ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC przez około 35 - 40 minut lub do tzw. suchego patyczka. Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm upuścić je (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do wystudzenia.
Do przełożenia i ozdobienia
składniki:
- 500 ml śmietany 30% lub 36%
- 4 - 5 łyżek cukru pudru
- ew. opakowanie utrwalacza do śmietany
- 1/2 słoika konfitury z czarnej porzeczki
- 1 kieliszek czystej wódki
- 2 kieliszki wody
- sok z 1/4 cytryny
- srebrne ozdoby cukiernicze
przygotowanie:
Dobrze schłodzoną śmietanę ubiłam, pod koniec nadal ubijając dodałam cukier (ew. utrwalacz).
Wystudzony biszkopt przekroiłam na 3 części. Połączyłam wódkę, wodę i sok z cytryny. Tak przygotowanym ponczem nasączyłam wszystkie blaty ciasta. Na pierwszym rozsmarowałam 1/2 konfitury, następnie nałożyłam 1/3 bitej śmietany i przykryłam kolejnym blatem. Czynność powtórzyłam. Na ostatni blat wyłożyłam resztę śmietany i udekorowałam ozdobami.
Smacznego!
Pozdrawiam serdecznie, BARDZO dziękuję za komentarze i zapraszam za tydzień na pierwsze tegoroczne PIERNICZKI :)
Kochana najlepszego dla Ciebie! Wspaniały tort :) Pozdrawiam
ReplyDeleteAle trafiłam! :) Spełnienia marzeń! Tort wygląda niesamowicie, wooow.
ReplyDeleteSliczny tort i... sliczna patera :)
ReplyDelete100 lat :) tort piękny :) ja tam lubię obchodzić swoje urodziny :)
ReplyDeleteTort wygląda niebiańsko pysznie!
ReplyDelete100 Lat! chętnie bym się poczęstowała takim tortem ;)
ReplyDeleteWłasnie szukałam w myślach sposobu na wykorzystanie konfitury z czarnej porzeczki. :) Z pewnością niebawem skorzystam.
ReplyDeletePozdrawiam
A.
Och, boskość nad boskościami :D
ReplyDeleteWitam serdecznie.
ReplyDeleteNominowałam Twojego bloga do Liebster Blog Award. Zapaszam do siebie: http://gotowaniezmilosci.blogspot.com/
Sto lat! Widzę że nie tylko ja z grudnia . :)
ReplyDeleteAle ładniutki :)
ReplyDeleteŚliczny tort :)
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego :)
Wszystkiego najlepszego!! Tort wygląda genialnie, chętnie bym sobie zamówiła na kolejne urodziny. Co do urodzin to ja swoje celebruje i uwielbiam, też za ten duży kawałek tortu na moim talerzu :)
ReplyDeleteMam nadzieję, że świętowanie Urodzin było smakowite i udane :)) Najlepszości na Święta! :)
ReplyDelete