Monday, June 20

Roladki drobiowe ze szpinakiem i mozzarellą


Kiedy byłam mała szpinak kojarzył mi się z Papajem (zawsze oglądałam go z moim Dziadkiem :) i amerykańskimi filami, gdzie dzieci siedziały nad zieloną breją płacząc, albo przynajmniej zatykając nosy. Nic dziwnego, że jakoś mi się do tego "świństwa" nie spieszyło ;) Z resztą mój pierwszy szpinak też nie był zbyt smaczny (choć z przepisu). Ale nie zraziłam się tylko zaczęłam eksperymentować i tak pomału doszłam do swojego sposobu na szpinak, który pokochałam... nie tylko ja :) 


Przepis: 

składniki (na 2 porcje):
  • 1 podwójna pierś z kurczaka
  • 100-150 g świeżego szpinaku
  • 1 mała cebulka
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka masła 
  • 1/2 kulki mozzarelli
  • sól, pieprz, gałka muszkatołowa, ew. maggi i suszony czosnek
  • olej
przygotowanie:

Piersi umyłam, rozkroiłam i rozbiłam uważając, żeby ich nie podziurawić. Natarłam solą i pieprzem. Szpinak umyłam, przelałam na sitku wrzątkiem, odcedziłam. Drobno pokroiłam cebulę i zeszkliłam na maśle. Dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek, a następnie szpinak. Poddusiłam kilka minut i przyprawiłam gałką, solą, pieprzem, ew. maggi i suszonym czosnkiem. Na przygotowanego kurczaka rozłożyłam szpinak i pokrojoną w kostkę mozzarellę. Roladki ciasno zwinęłam i związałam nitką jednocześnie kierując brzegi mięsa do środka. Obsmażyłam na rozgrzanym oleju z każdej strony, a następnie zmniejszyłam płomień, podlałam wodą (tak by sięgała na wysokość ok. 0,5 cm) i dusiłam aż mięso było miękkie (zależy to od wielkości roladek). Przed podaniem usunęłam nitkę :)

Smacznego!

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny :)

17 comments:

  1. Ja uwielbiam szpinak, a u Ciebie nawet jak ktoś go nie lubi, to na pewno będzie zachęcony. Super danie!

    ReplyDelete
  2. normalnie... głodna się zrobiłam.
    cudne danie!

    ReplyDelete
  3. Przefajne te roladki! Moja przygoda ze szpinakiem nie trwa dlugo, ale palam do niego bezgraniczna miloscia :)

    ReplyDelete
  4. Lubię takie piersi z niespodzianką i to do tego szpinakową:D Ładnie ci wyszły, moje są zazwyczaj bardziej koślawe;P

    ReplyDelete
  5. nigdy nie miałam uprzedzeń do szpinaku. nawet w dzieciństwie oglądając Papaja :-)

    ReplyDelete
  6. bardzo lubie takie szpinakowe roladki:) pieknie sie u Ciebie prezentuja:)

    ReplyDelete
  7. mniam, pysznosci:) ....lubię piersi kurzęce w takiej postaci:) pozdrawiam

    ReplyDelete
  8. Od czasu do czasu lubię - nawet bardzo - zjeść szpinak. A długo po prostu dla mnie nie istniał, bo nikt mi go nie podsuwał tłumacząc że jest taki ZDROWY, a słowo to przecież działa na dzieci jak płachta na byka :D
    Zawinięty w roladki to szpinak po prostu uwielbiam, mogę ich zjeść nieprzyzwoite ilości...

    ReplyDelete
  9. Jakie ładne! I pewnikiem pyszne, pzdr :)

    ReplyDelete
  10. Są cudowne, takie zrobię Mężowi, bo na diecie jest, i właśnie takie piersiaki musi jeść.

    ReplyDelete
  11. Kuszące piersi ;) to dobrze, że wyrastamy z naszych lęków i uprzedzeń kulinarnych (nie zawsze) - brawo za szpinak :)

    ReplyDelete
  12. Uwielbiam takie roladki - smaczne, zdrowe, zgrabne :))

    ReplyDelete
  13. wygląda bardzo smakowicie, zdjęcia piękne :)

    ReplyDelete
  14. Bardzo mi się podobają te roladki i już wyobrażam sobie w ustach ich smak... mniam!:) Pozdrawiam

    ReplyDelete
  15. Karolina,pysznie u Ciebie! Te roladki i szpinak to cudny duet.Szpinaku dla mnie nigdy dość.
    Serdeczności!

    ReplyDelete
  16. Apetyczne te roladki. Może w końcu przekonam się do szpinaku i tez je zafunduję rodzince na niedzielny obiadek:)
    Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu:))

    ReplyDelete
  17. Pycha! W tym tygodniu u mnie roladki ze szpinakiem :)

    ReplyDelete

Bardzo mi będzie miło jeśli zostawisz komentarz :) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam :)

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...