Zapowiadany tort z okazji urodzin mojej Mamy - robiony na 6 rąk :) Drugie doświadczenie z tortem w stylu angielskim zaowocowało wiedzą, że masę cukrową jest lepiej zrobić bezpośrednio przed dekoracją - po nocy w lodówce dużo trudniej jest ją formować, mimo rozgrzania w mikrofalówce. Kokardę zrobiłam z masy połączonej z kakao (niestety trudno mi było uzyskać równomierny kolor), a perełki przykleiłam lukrem (szkoda tylko, że perełki były tak duże). A w środku był krem, który już pokazywałam - tylko zamiast ananasów dałam mandarynki, i mus z gorzkiej czekolady, który jeszcze pokażę. Mam nadzieję, że goście nie udawali, że im smakował ;)
P.S. Niestety nie mam dobrych zdjęć, nie zdążyłam zrobić wcześniej, a na sali było ciemno.
Pozdrawiam serdecznie już całkowicie WIOSENNIE :)
Piękny tort:) Angielskie są najpiękniejsze. Może kiedyś też mi się uda zrobić coś ładnego;)
ReplyDeletepiękny! :) marzę, że kiedyś nauczę się takie robić
ReplyDeleteTort marzenie....piękny, naprawdę:) pozdrawiam ciepło
ReplyDeleteCudowny! i bardzo elegancki.Podziwiam.
ReplyDeleteMiłego dnia!
Kara - również uważam, że angielskie są najpiękniejsze :)
ReplyDeleteZauberi - to naprawdę nie takie trudne jak się wydaje, wiem po sobie :)
Jolanto - cieszy mnie, że się podoba, pozdrawiam również :)
Amber - dziękuję i również życzę miłego dnia :)
Piekna dekoracja! Sto lat dla twojej Mamy!
ReplyDeleteKarolino, ja za każdym razem, kiedy widzę Twoje kulinarne, ARTYSTYCZNE, dokonania - wymiękam.
ReplyDeleteCzapka z głowy.
I naprawdę wcale nie dlatego, że idzie wiosna.
;)
Cudowny, cudowny ten tort!
Ja u Ciebie pierwszy raz... Tort prześliczny... ! Mam nadzieję,z e ja kiedyś tez za taki się zabiorę i, ze mi.... wyjdzie:) Pozdrawiam ciepło i ide zobaczyc niżej te masy:)
ReplyDeleteŚliczne wykonanie! Takie schludne i gładkie. Cacuszko:)
ReplyDeleteTort piękny. Pozazdrościć mamie. A zdjęcia wcale nie takie złe.
ReplyDeletePozdrawiam
A.
Taki własnoręcznie wykonany smakołyk to chyba najlepszy prezent na urodziny. Smak, zapach, wygląd, tak, ale ta cała masa serca, która siedzi w środku, tutaj między mandarynkami a musem, owinięta cukrową masą... Mama musiała być wzruszona (nawet jeśli sama być może włożyła i swój palec do kremu).
ReplyDeleteI takie prezenty sobie róbmy! Precz z dezodorantem w komplecie z odświeżaczem pach, wiwat elegancki torcik, wesoła mufinka, ciepłe zabajone i zimne nóżki!!!
JAKI PIĘKNY!! brak słów....:)
ReplyDeleteZdjęcia są bardzo ładne:)
ten tort jest piękny - gratuluję talentu:)
ReplyDeleteWspaniały:)
ReplyDeleteEhh...
ReplyDeleteWypieki zawodowych cukierników wymiękają.
Pięknie udekorowany, bardzo elegancko wygląda
ReplyDelete:)
Piekne dzieło!
ReplyDeleteJaki elegancki:)
ReplyDeletePiękny i zapewne bardzo smaczny.
Wiedziałam, że się uda:)
Pozdrawiam serdecznie:)
coz moge rzec... ELEGANCKI I PIEKNY:)
ReplyDeleteWow wow wow wow wow... poszczególne składniki już chyba kiedyś komentowałam, ale ta całość... przeszłaś samą siebie. SUPER!
ReplyDelete