Mój pierwszy biszkopt rzucany :) Oczywiście musiał mi lekko opaść na środku, ale odwróciłam go "do góry nogami" na kratce i nie dał rady grawitacji :)
Przepis w całości cytuję za Moje Wypieki:
składniki na biszkopt do tortownicy 22 cm (na 20 cm dałam 1/5 mniej składników):
5 jajek
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
przygotowanie:
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Mąki wymieszać, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta (ja to robię na bardzo wolnych obrotach miksera).
Tortownicę o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boków formy niczym nie smarować, papierem wykładamy tylko dno. Wyłożyć ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC około 30 - 40 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka, mój piekł się ok. 50 min).
Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm opuścić je (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Całkowicie wystudzić. Przekroić na 3 - 4 blaty (przekroiłam tylko na 2, ale spokojnie 3 by wyszły).
Uwaga: boki biszkoptu oddzielać nożykiem od formy dopiero jak biszkopt będzie wystudzony.
Smacznego :)
Pozdrawiam i zapraszam na jutro na część III i finał :) Miłego wieczoru życzę :)
Wow! Piękny.I nie zauważyłam,żeby w środku opadł.
ReplyDeleteCzekam na finał!
Ah, tort. Uwielbiam. To wpadnę jutro na kompletny.
ReplyDeleteJuż się nie mogę doczekać finału.A biszkopt pierwsza klasa:)Może i ja odważę się kiedyś na zrobienie tortu. Okazji zawsze wiele, więc muszę się przełamać:)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie i czekam na Twój debiut z ogromnym zaciekawieniem:))))
Biszkopt wygląda przepięknie - tak złocisto i puchato:)
ReplyDeleteBardzo dziękuję:) Polecam gorąco ten biszkopt, jest pyszny :)
ReplyDelete