Wednesday, February 16

Muffinki marchewkowe z płatkami migdałowymi


Długo mnie nie było ... z jednego weekendu zrobiły się prawie dwa tygodnie. Ale mam usprawiedliwienie - nic nie gotowałam tylko odgrzewałam to co przywieźliśmy od rodziców (a możecie mi wierzyć, że nie da się nic nie przywieźć :/), a później komputerem zarządzał mój mąż na tyle intensywnie, że dopiero teraz powoli zaczyna wszystko działać ;p Mnie nie było, a licznik wybił 10.000 odwiedzin - strasznie się cieszę =D Obiecuję, że nadrobię zaległości i przeczytam co się przez ten czas u Was działo :) A wczoraj upiekłam kolejne muffinki, tym razem z marchewką, którą mam w zdecydowanym nadmiarze (od cioci :). Po upieczeniu rogalików marchewkowych stwierdziłam, że marchewka do wypieków pasuje idealnie, a najważniejsze jest to, że nadaje babeczką takiego pięknego koloru :) W połączeniu ze słoneczkiem za oknem daje to efekt ciągłego myślenia o wiośnie (nie ważne, że na dworze zimno) =D Przepis z małymi modyfikacjami pochodzi z TEJ strony.
P.S. Jak Wam minęły Walentynki? Z naszych planów niewiele wyszło, ale przynajmniej kolacja była pyszna - niestety światło (a raczej jego brak) nie pozwoliło na zrobienie zdjęć :/


Przepis:

składniki (na 12 babeczek):
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 1 szkl. mąki
  • 1,5 szklanki startej marchewki (ok. 3-4 marchewki)
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • szczypta soli
  • 0,25 szklanki płatków migdałowych
  • 2 duże jajka
  • 1 / 3 szklanki oleju roślinnego
  • 1/2 łyżki soku z cytryny
przygotowanie:
Połączyłam mokre składniki w jednej misce (jajka, olej, sok z cytryny), a suche w drugiej. Połączyłam suche składniki z mokrymi. Napełniłam foremki do muffinek do 3/4 wysokości. Piekłam ok. 20 min w temp. 180 st.C.

Smacznego! 

Pozdrawiam serdecznie :) 

11 comments:

  1. wyglądają obłędnie! takie żółte słoneczka :)
    ja chcę już wiosnę!

    ReplyDelete
  2. Przepiękne pozytywne muffinki! Ślicznie wyrosły :) Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  3. Ostatnio, podczas pieczenie tortu, przekonałam się, że marchewka to doskonały składnik słodkich wypieków. Jestem pewna, że Twoje muffinki smakowały doskonale. :)

    ReplyDelete
  4. Świetne!
    Nigdy nie jadłam muffinków marchewkowych a napewno są pyszne, jak inne wypieki marchewkowe :)

    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  5. Robię muffinki z migdałami, ale lekko korzenne. Marchewkowe to bardzo dobry pomysł, tym bardziej, że ostatnio promuje się dodawanie warzyw do ciast.

    ReplyDelete
  6. mam pytanie - czy mogę czymś zastąpić migdały?

    ReplyDelete
  7. mniam, mniam ;]
    porywam. ze dwie od razu!

    ReplyDelete
  8. Ano właśnie, próbowałam kiedyś brytyjskiego "carrot cake" - było szalenie ciężkie i wilgotne, jak to angielskie ciasta typu keksowego, natomiast marchewkowych muffinek - nigdy! Zaintrygowałaś mnie tym przepisem! No i te marchewkowe rogaliki... ciekawe!

    ReplyDelete
  9. Anonymous - migdały to tylko taki dodatek - sprawiają, że babeczka miejscami jest chrupiąca :) Można je pominąć, albo zastąpić np. orzechami.

    ReplyDelete

Bardzo mi będzie miło jeśli zostawisz komentarz :) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam :)

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...