Saturday, January 1

Sushi

Każdy Nowy Rok zaczyna się tak samo - od szampana i postanowień :) Nie pytam o wasze postanowienia, ja swoich też nie wyjawię - za rok napiszę czy coś się udało zrealizować :) Zdradzę tylko, że kulinarne postanowienia też wśród nich są :)


A dziś będzie pozycja z naszego menu Sylwestowego - sushi. Nie wiem jak wy, ale ja sushi bardzo lubię. Tyle że nie jestem fanką surowej ryby, dlatego najbardziej smakuje mi sushi wegetariańskie, albo z łososiem teriyaki. Pierwszy raz robiłam sushi sama i muszę powiedzieć, że z efektu jestem bardzo zadowolona :) Jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach - w tym wypadku w ryżu. Kiedy zapoznałam się z instrukcą obsługi ryżu do sushi to pomyślałam sobie, że będzie ciężko - a jednak nie. Szłam krok po kroku i ryż wyszedł świetny. Ale nie obyłoby się bez jakiegoś "ale" - nie miałam wystarczająco ostrago noża i nie potrafię jeszcze idealnie zwijać. Mam nadzieję, że kolejne próby też będą mnie napawały takim optymizmem, a efekty mojej pracy ocieńcie sami :)


Nie będę tu zamieszczała sposobu przygotowania sushi, bo nie jestem ekspertem. Odsyłam was do fantastycznego bloga - GoSushi.pl. Znajdziecie tam chyba wszystkie informacje - ja gotowałam ryż wg. znalezionej na tym blogu instrukcji. Napiszę natomiast jakich składników użyłam jeśli ktoś chciałby skorzystać.


Sushi Maki wegetariańskie

składniki (dla 2 osób):
ok. 150 g ryżu do sushi
ok. 20-30 ml sosu do ryżu (można też zrobić samemu z octu ryżowego, soli i cukru)
pasta wasabi
sos sojowy
marynowany imbir
nori 
1/4 małego awokado
1/4 ogórka sałatkowego
kilka piórek szczypiorku
pół opakowania naturalnego serka Philadelphia (albo podobnego np.Almette)

Zestawienia smaków mogą byc najróżniejsze. Osobiście polecam maki z tymi 4 składnikami razem :)


Sushi Maki z łososiem teriyaki
składniki (dla 2 osób):

ok. 150 g ryżu do sushi
ok. 20-30 ml sosu do ryżu (można też zrobić samemu z octu ryżowego, soli i cukru)
pasta wasabi
sos sojowy
marynowany imbir
nori
ok. 100-150 g surowego łososia
2-3 łyżki marynaty teriyaki

Wcześniej zamarynawałam łososia, a następnie ugotowałam na parze przez kilka minut, można go też zgrillować. 
Polecem połączenie łososia teryaki z warzywami i serkiem :)


Smacznego (Nowego Roku)! :) 

P.S. Z czym się wam kojarzy 01.01 - mi z wiedeńskim Koncertem Noworocznym =D 

6 comments:

  1. Jak na pierwszy raz to wyszly ci popisowo! Dla mnie te rejony kuchni ciagle jeszcze nie odkryte: jakos nigdy jeszcze nie jadlam sushi chociaz bardzo lubie surowa rybe i wszelkiego rodzaju carpaccia ;)
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, szczescia i wielu sukcesow!

    ReplyDelete
  2. Jeśli to rzeczywiście pierwszy raz, to już jesteś mistrzynią! Piękne! Takie właśnie sushi lubię najbardziej, więc wirtualnie się częstuję i pozdrawiam życząc wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)

    ReplyDelete
  3. Bardzo fremne to twoje sushi, az milo popatrzec! Ja za surowa rybka przepadam, a najbardziej lubie sushi z tunczykiem.

    ReplyDelete
  4. Jeszcze nie miałam okazji jesc sushi :) Twoje wygląda wspaniale. Chętnie bym się skusiła :)

    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  5. jeszcze nigdy nie jadlam sushi:) a Twoje wyglada super:)

    ReplyDelete
  6. Miss_coco - jeśli lubisz surową rybę to sushi będzie ci smakowało i dziękuję za życzenia :)

    Anna-Maria - dziękuję za życzenia i miłe słowa :)

    Maggie - ja z tuńczykiem nie jadłam, może jeszcze spróbuję :)

    Kasiu i Ago - Zobaczycie, że będzie wam smakowało - polecam :)

    ReplyDelete

Bardzo mi będzie miło jeśli zostawisz komentarz :) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam :)

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...