Monday, January 24

Racuchy z jabłkami


Bardzo lubię weekendowe śniadania. Po pierwsze dlatego, że jemy je wspólnie całą rodziną. Po drugie, że zawsze jest coś dobrego, czego nie chce mi się robić w tygodniu dla samej siebie. Stąd w minioną sobotę na śniadanie zrobiłam racuchy z jabłkami. Bardzo proste, pyszne, ale nie powiem, że mało kaloryczne. W końcu jest zima i zapasy na biderkach są wskazane - martwić będziemy się na wiosnę :)


Przepis:
składniki (na 2-3 osoby):
  • 2 jabłka 
  • 1 jajko
  • 1 szkl. mleka
  • ok. 1,5 szkl. mąki
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1/2 łyżeczki sody 
  • szczypta soli do ciasta i druga do białka
  • olej do smażenia 
przygotowanie:

Jabłka umyłam, obrałam i ztarłam na grubej tarce. Wymieszałam żółtko, mleko, cukier, sodę i sól, a następnie dodałam mąkę i bardzo dokładnie połączyłam. Do masy dodałam jabłka. Ubiłam białko na sztywną pianę ze szczyptą soli i delikatnie połączyłąm z masą. Smażyłam na bardzo rozgrzanym oleju na złoty kolor, odsączyłam na papierowych ręcznikach. Przed podaniem posypałam cukrem pudrem. 

Mała uwaga: jeśli nie masz wystarczająco dużo oleju możesz usmażyć racuchy na prawie suchej teflonowe patelni, ale nie są tak chrupiące, a raczej ... gumowate, a wygladem będą troszkę przypominały pancakes lub bliny.

Smacznego!



Pozdrawiam - znowu zimowo i śnieżnie :)


12 comments:

  1. Bardzo lubię takie racuszki. Wypróbowałam już chyba z wszystkimi możliwymi owocami:) Pozdrawiam:)

    ReplyDelete
  2. otóż to "W końcu jest zima i zapasy na biderkach są wskazane - martwić będziemy się na wiosnę :)" Bardzo zdrowe podejście :P

    ReplyDelete
  3. takie sniadanko... pycha:) racuszki cudne:)

    ReplyDelete
  4. jak ja dawno nie jadłam racuszków...

    ReplyDelete
  5. Aż ślinka cieknie na sam widok:)Pysznie się prezentują, mniam:)
    Ja do swoich racuszków jabłko kroję w większą kostkę bo te starte na tarce to w trakcie smażenia "znikają" i wcale ich nie czuć. Zamiast jabłek dodaję też rodzynki, pychotka:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    ReplyDelete
  6. Noo, i to rozumiem :D Dobry racuszek nie jest zły!

    ReplyDelete
  7. ulubione i najlepsze oczywiście domowe :)

    pozdrawiam,
    Paula

    ReplyDelete
  8. Racuchy to mój ulubiony obiad! Mogłabym je jeść codziennie, a jeśli zrobi je mama to nawet dwa razy dziennie ;)

    ReplyDelete
  9. Uwielbiam je na kolację w lecie albo wiosenne śniadanie. Dzięki Tobie poczułam powiew ciepła. Pozdrawiam. Lo

    ReplyDelete
  10. Bardzo dziękuję Kochane :)

    P.S. Aniu - muszę te rodzynki wypróbować, a pokrojone jabłuszka też lubię :)

    ReplyDelete

Bardzo mi będzie miło jeśli zostawisz komentarz :) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam :)

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...