Friday, May 6

Tarta tatin z ciastem francuskim


Nie wiem jak Was, ale mnie Majówka (a raczej majówkowa pogoda)... zdziwiła i rozczarowała. Zwłaszcza kiedy kładąc Małą spać we wtorek mój mąż (zaaferowany jak dziecko ;p) wpadł do pokoiku z wiadomością o śniegu!  I musiałam lecieć zbierać kwiaty z balkonu ;/ Uważam, że i tak wykorzystaliśmy ten czas do maksimum, choć w planach była pierwsza wizyta Ninki w ZOO, którą musieliśmy przełożyć :/ Za to byliśmy na rowerach (kiedy jeszcze było ciepło :), w kinie i w Ogrodzie Saskim (miało być Stare Miasto, ale zwiewaliśmy z Krakowskiego Przedmieścia, bo wiatr chciał nas porwać ;). I oczywiście pojedliśmy troszkę ;) Między innymi tą tartę, która jest w całej rozciągłości i głębi tego słowa PYSZNA :) Polecam, zwłaszcza, że na truskawki jeszcze trzeba poczekać (tzn. widziałam już, ale jakieś takie za czyste i za ładne ;) i rabarbaru też jakoś nie mogę spotkać (może jutro?). A muszę powiedzieć, że jestem strasznie zafiksowana na truskawki, ponieważ w zeszłym roku nie mogłam ich jeść (po mojej jednej  truskawce N. wyglądała jak negatyw truskawki - czerwone kropki na białej buzi ;) i nawet grożenie, że ceny będą wygórowane (mrozy w maju) nie powstrzyma mnie przed zjedzeniem tylu owoców ile tylko w siebie zmieszczę ;). Tymczasem zajadamy się jabłkami, zgodnie z angielskim przysłowiem "An apple a day keeps the doctor away" :) Na zdrowie!


Przepis*:

składniki:
  • 3-4 jabłka
  • 40 g masła
  • 80 g cukru
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1 op. ciasta francuskiego o wadze 270-300 g
przygotowanie: 

Piekarnik nagrzałam do 200 st C. Jabłka obrałam, wykroiłam gniazda nasienne i pokroiłam na plasterki. Na patelni podgrzałam masło z cukrem. Mieszałam do czasu aż powstał karmel (zajmuje to ok. 5-7 minut). Dodałam jabłka, podsmażyłam je z obu stron przez ok. 3-5 minut. Rozwałkowałam ciasto francuskie, jabłka wyłożyłam na formę do tarty i ułożyłam ciasto na wierzchu jabłek (zwykle przy tej tarcie uzywamy używamy stalowej patelni, ale ja takiej nie mam ;/). Brzegi ciasta podwinęłam delikatnie pod jabłka, wstawiłam do piekarnika i piekłam 15-20 minut. Ciasto powinno być rumiane, ale niezbyt spieczone. Po upieczeniu jednym ruchem odwróciłam formę do góry nogami, przełożyłam ciasto na talerz i opruszyłam cynamonem. Pyszne z lodami waniliowymi, jeszcze ciepłe :)

*Oryginalny przepis pochodzi z bloga White Plate.

Smacznego!


 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze - bardzo mi miło, że mnie odwiedzacie :) Życzę miłego i ciepłego weekendu :) 

25 comments:

  1. Karolino! Prawie czuję, jak bosko pachnie cynamonem...

    ReplyDelete
  2. pysznie wygląda ta tarta :) mi udało się zdobyć rabarbar ;), czeka sobie w lodówce na wykorzystanie, też planuję tartę

    ReplyDelete
  3. Fakt, tegoroczna majowka - zwlaszcza w Polsce - do najpiekniejszych nie nalezala, ale z taka tarta pod reka nie przejmowalabym sie chmurami, deszczem i zimnem. Piekne zdjecia!

    ReplyDelete
  4. Piękne danie, aż szkoda jeść! Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  5. jabłka i aromat cynamonu, pyszniutkie:) i do tego tak to pięknie sfotografowałaś, szczególnie to ostatnie zdjęcie mnie urzekło:)

    ReplyDelete
  6. Karolina, bardzo fotogeniczna tarta! I na pewno pyszna :) pewnie jest już wspomnieniem! Niech Ci będzie truskawkowo ;)

    ReplyDelete
  7. piekne zdjecia i takie apetyczne, ze od samego patrzenia juz slinka cieknie:)

    ReplyDelete
  8. Uwielbiam tarte tatin! Twoja wygląda wspaniale!
    Pozdrawiam znad tarty rabarbarowej:D

    ReplyDelete
  9. Jaka smakowita, tylko brać i jeść:)) Aż ślinka leci:)
    Do nas (zachodniopomorskie) powraca ciepło i słoneczko.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu:)

    ReplyDelete
  10. Piękna ta tarta ..jeszcze takiej nie piekłam .... miło, że udał Wam się długi weekend (no moze poza tym śniegowym dniem:)) pozdrawiam ciepło

    ReplyDelete
  11. Smakowicie i kuszaco wyglada :D

    ReplyDelete
  12. tarta prezentuje się zjawiskowo! bardzo kusi :)

    ReplyDelete
  13. przepiękne foty i przeapetyczne ciasto! :)

    ReplyDelete
  14. Jabłuszka.. cynamon.. i wszystko tak cudownie się komponuje.. mniam!



    www.przysmakiewy.pl

    ReplyDelete
  15. marzenie!
    balsam dla duszy ;] (no, aczkolwiek z ciałem...hm xd)

    ReplyDelete
  16. Bardzo ładnie się prezentuje. Uwielbiam tartę tatin, przy czym robię ją trochę inaczej, a konkretnie kroję jabłka większe kawałki - zazwyczaj w ćwiartki. Narobiłaś mi smaku - chyba czas zrobić znowu tartę tatin.

    ReplyDelete
  17. PS. Dla mnie tarta tatin musi być podana koniecznie z odrobiną bitej śmietany, której słodycz idealnie uzupełnia kwaśność jabłek.

    ReplyDelete
  18. Ależ ona cudownie wygląda!
    Na tak podane jabłko skusiłby się nie tylko Adam, ale myślę, że bez wyjątku każdy.:) Łącznie z dietującą mną.:) A właściwie - no cóż - nie wstydźmy się do tego przyznać - na czele!
    Niebo w gębie,:)

    ReplyDelete
  19. Uwielbiam zawsze za słodką tatin! Piękna i inna, bo na cieście francuskim.

    ReplyDelete
  20. Pyszności! Ostatnio Tarte Tatin zrobiła moja Mama, wcześniej wiele o niej słyszałam ale nie podejrzewałam, że jest aż tak smaczna:) A Twoja, udekorowana cynamonem, wygląda naprawdę uroczo:)

    ReplyDelete
  21. Aż przyklejam się do monitora! :)

    ReplyDelete
  22. Uczta dla zmysłów. Wygląda i na pewno smakuje i pachnie cudownie:)

    ReplyDelete
  23. Jakie piękne zdjęcia :) zjadłabym kawałek tej tarty :)

    ReplyDelete

Bardzo mi będzie miło jeśli zostawisz komentarz :) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam :)

Note: Only a member of this blog may post a comment.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...