W zeszłym roku obdarowałam przyjaciół decoupagowymi (trudne słowo) "przydasiami", w tym roku pomyślałam o czymś pachnącym, pysznym i rozgrzewającym :) Pomysł na "prezent w słoiku" pochodzi TEJ z strony. Na razie wypróbowałam kakao, ale raczej na tym nie poprzestanę :) Przepis troszkę zmodyfiowałam (myślę, że 1,5l słoik to zdecydowanie za dużo ;p) i dostosowałam do polskich realiów, tak, że każdy może coś takiego zrobić z produktów, które ma w domu. Kakao już piłam i jest świetne, więc POLECAM =D Nie zdążyłam tylko jeszcze przygotować etykietek :/, jak tylko to zrobię to zamieszczę :)
Przepis:
Wzięłam 0,5l słoik i napełniłam go kolejno ok. 3 łyżkami cukru pudru, ok. 1 łyżeczką mieszanki przypraw (cynamon, kardamon, goździki, itp., krótko mówiąc piernik :]), ok. 4 łyżkami dobrego kakao (oczywiście bez cukru :)), szczyptą świeżo mielonego pieprzu, dopełniłam cukrem pudrem wymieszanym z ziarenkami z połowy laski wanilii i szczelnie zakręciłam.
Kiedy już nam się zachce napić tej pychotki to musimy wymieszać wszyskie składniki (najlepiej wysypując je do miseczki), dodać do ciepłego mleka i zagotować :) Polecam proporcję jedna czubata łyżka na filiżankę mleka.
A gdyby ktoś miał ochotę na kakao mojej roboty to słoiczek z nim (widoczny na zdjęciach) będzie można wylicytować na aukcji w ramach akcji "Kulinarni blogerzy dla Kubusia"! Jak tylko będę miała link to zamieszczę :)
P. S. Nie wiem jak u Was, ale u mnie ciemno jak "wiecie gdzie", więc zdjęcia pozostawiają wiele do życzenia, ale już tak chyba do wiosny będzie :/ Pozdrawiam serdecznie :)
Pyszne kakao! Wspaniały prezent!
ReplyDeletePrezent wspaniały - sama kiedyś taki robiłam i powiem szczerze, że żaden kupny drobiazg nie może się z nim równać ;)
ReplyDeletesuper pomysł :) i aukcja też ! pozdrawiam :)
ReplyDeleteDziękuję BARDZO :)
ReplyDelete